piątek, 30 czerwca 2017

Ulubieńcy czerwca

 Serial : Pretty Little Liars / Słodkie kłamstewka


Jako, że nie zaczełam teraz oglądać żadnego nowego serialu i póki co bynajmniej staram się tego nie robić to umieszczam swojego ulubieńca od dawien dawna, który akurat w tym miesiącu dobiega końca. Kto jeszcze nie widział naprawdę polecam, najlepszy z najlepszych moim zdaniem !

Kosmetyki :


Krem do golenia Nair Gentle & Effective,
który ma nie uczulać nie zostawiać wysypki a włoski mają odrastać po 7 dniach. Depilacja była bezbolesna, dość szybka, nic mnie nie uczuliło a włoski rzeczywiście nie odrastały dłużej niż maszynką - na nogach rzeczywiście było to 7 dni jak na opakowaniu. Kropeczki na nogach niestety mam zawsze i ten krem nie oszukujmy się, też tego nie zmienia. Cena w sam raz - 4 funty w promocji.


Szminka Sleek Matte Me w kolorze Bittersweet - niby czerwień, ale taka przygaszona właśnie takiego koloru szukałam . Łatwa aplikacja, kolor naprawdę matowy, ale nie wysusza ani nie skleja ust, nie ściera się i trzyma naprawdę bardzo długi czas, nawet mimo picia i jedzenia. Cena to 4.99 funta . Minusem może być dość mały wybór kolorów. 


NYX paletka cieni do samodzielnego uzupełniania na magnes. Ja mam cienie : Hot singles w kolorach 45 Kandi 75 LOL 06 Bad Seed oraz Prismatic 05 Mermaid sirene . Cienie mają dobrą pigmentacje, ogromny wybór kolorów i matowych i błyszczących. Cena i cieni i samej paletki ( do wyboru 4 lub 9 cieni) jest nie wysoka. Nie osypują się, nie odbijają i nie ścierają - zostają na powiece cały dzień . Wybrałam typowo letnie kolory, których mi brakowało w moich zwykłych paletkach. I makijaż z wykonaniem cieni (pierwsze dwa zdjęcia kolory Kandi, Mermaid sirene i LOL, pozostałe kolor Bad Seed), oraz szminki.




 


Muzyka :



Dodatki : 


Biała mini torebka z primarka pasuje do wszystkiego, jest wygodna i poręczna no i nie trzeba dużo nosić. 


 Jedzenie : jakoś ostatnio nic tak nie pokochałam, znajdzie się tu tylko grecki jogurt z Mullera w wersji kremowej piankowej - co mi smakuje bardziej niż zwykła ;) oraz smoothie z marakuji, marchewki, kiwi, mango i pomelo

 

Film : Kingsman The Secret Service / Tajne służby


Film obejrzałam bo zaciekawił mnie trailer kolejnej części, która ma premiere we wrześniu tego roku i dlatego, że jest produkcji Brytyjskiej (i Amerykańskiej przy okazji też ale jednak). Trochę przesadzona akcja, ale warto było obejrzeć, taka odmiana.

Książka : Dan Wells Partials / Częściowcy


Kolejna wizja końca świata i co będzie potem - bardzo lubię tą tematyke. Po przeczytaniu tej części zamówiłam kolejne dwie po angielsku.

 A Wy co polubiliście w tym miesiącu ? Jakie są Wasze ulubione smoothie?
Pozdrawiam,
Magda ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz